Czekajac na brzegu Itaki/MarekNik/
Dodane przez MarekNik dnia 08 lipca 2010 20:10:56








Czekajac na brzegu Itaki


Ludzie. Kwiaty. Uzbierane na raty w mej pamięci.
Krupier. Czas. Znów ruletką zakręcił i wszyscy święci
i zwyczajni, po prostu mili, w jednej małej chwili
przesunęli się przez głowę korowodem. Z flotylli
samotnych żagli zatrzymałem wzrok swój na podartym.
Z dalekich portów powracał. Spracowany. Uparty.
Pomyślałem: - Może nikt już o nim tu nie pamięta
i szalona tęsknota, jakaś wola nieugięta
przez lata sprawiła, że powraca do nas z tułaczki.
On - globtroter, penetrator, a my - zwykłe prostaczki
tak świata nigdy nie poznamy. Jesteśmy. Czekamy
i rokrocznie liczymy wracające do gniazd ptaki.
Czemu płaczesz Ulissesie? Wróciłeś do Itaki.