SŁOMKOWY KAPELUSZ
Idę, nic tego nie zmieni a z każdym krokiem przybywa jesieni, droga jakby węższa i z górki prowadzi. Idę, nic się nie poradzi.
Idę, no bo przecież muszę, ot tylko czasami zmieniam kapelusze, kapelusz zmienić, zda się nic wielkiego no ale skoro, biegu brak wstecznego to szalony pomysł przyszedł mi do głowy: może by na jesień - kapelusz słomkowy.
/14.02.2007/
|