- żałoba -
zakrywam twarz czarnym szalem smutku kryjąc księżycowe kryształki na policzkach jak wdowa po umarłej nadziei przed wrotami do spokojnej wieczności
tam drzewa cieniem żalu otulają krzyże a krzyży tyle ile słów umarłych śpi we mnie snem cichym bez nadziei zmartwychwstania
|