Za drogi zakrętem
byłem raz jeden sam za drogi zakrętem przez lata byłem już kiedyś raz tam gdzie słońce kochało jak brata jak powiek lekkość unosił blask świata przed róży czerwienią gdzie nikt nie błagał, nie prosił a sen jednoczył się z ziemią dziś jestem tęsknoty łaknieniem za drogi zakrętem Ty tam przyjmij me wiary sumieniem gdzieś tu już nie chcę być sam
/12.06.2008/
|