Schody do nieba
w krainie wrażeń czas nie pędzi czułość za grosze tam sprzedają wystarczy mały móżdżek w stringach na twarzy maska kłamstwem szyta
piękno brzydota bez znaczenia i tak wachlarzem zasłonięte ale co dzieci tutaj robią w ramionach diabła ciche takie
nawet anioły tu wpadają zdejmują skrzydła bez żenady jak w narkotycznym transie kręcą nagością szpecą dobro duszy
dni zatwardziałe mają serca pokryte cienką warstwą lukru jak inni bajki tylko plotą odchodzą gdy za dużo uczuć
schody do nieba tu niejedne nikt jednak stopni nie pokonał we mgle znikają gdy ktoś stąpnie mądrość odwraca się plecami
|