Czuwanie z Jezusem cierpiącym
Panie mój stoisz tu z pochyloną głową. Oddaj mi choć na dziś koronę cierniową. Każdy cierń rani Cię, ja chcę znać Twe męki, wiedzieć co czułeś, gdy brali bicz do ręki.
Panie mój boję się, czy mam tyle siły patrzeć jak ręce Twe na krzyż się wznosiły. Serce drży, płyną łzy, za co te cierpienia? Wiary brak boli tak jak upokorzenia.
Panie mój kiedy już zdejmą z krzyża ciało pozwól mi dotknąć ran, wiedzieć, jak bolało. Dobrze ,że przyjdzie dzień, kiedy Zmartwychwstaniesz Ty, nasz Brat, zbawisz świat przez swoje konanie.
|