W poszukiwaniu magii
Przynieś mi szczęście chociażby niewielkie Jak znaleziona na plaży muszelka. Talizman oczu schowam do pudełka I już się nimi z nikim nie podzielę.
W noce chabrowe gwiazdy mi podaruj Ja lubię gwiazdy - ich chłodną powłokę. Srebrną girlandą zawisną u okien. Ty to potrafisz,czaruj miły, czaruj.
Daj mi swój uśmiech i cukrową watę, Którą sprzedają tuż za tamtym rogiem. A może zechcesz razem ze mną pobiec Po moście z tęczy nad zielonym światem?
Skąd te pomysły rodzą się w mej głowie? Ja potrzebuję magii odrobinę, By znów odnaleźć w sobie tę dziewczynę Co widzi więcej po zamknięciu powiek.
3 czerwca 2009
|