Jest cudownie!!
Oczy biela zaskoczone na moment zamarly. Po chwili, zroszone bialym puchem, chcac ujrzec piekno tego cudu z wolna sie otwarly.
W tym zamecie snieznym wszystko utonelo. Gory, maszty statkow lesnych. Nastalo milczenie i poezja tchnelo.
Roziskrzyly sie gwiezdne pyly wiatr je rozwial na swiata strony.. A z daleka doszedl glos tak bliski, to koscielne rozdzwonily sie dzwony.
Nie odwrocil sie Bog od ludzi. Wszystkie grzechy im widac darowal, skoro jedna noca, grudniowa, taki cud im ofiarowal.
Kandertal-2006
axis dedykuje
|