BYĆ ALBO NIE....
Być albo nie być Odwieczne pytanie Wciąż je zadaję I szukam odpowiedzi na nie
To co jest, jest nijakie i blade To co będzie jawi się mgliście I tylko to co było powraca Jak bumerang Ze zdwojoną siłą
Plącze myśli Burzy harmonię Nic przede mną? Wszystko już po mnie?
Obezwładnia mnie ta analiza Wdziera się w serce powoli Jak lawa... niszczy, paraliżuje Odbiera rozum... Nie, tego nie chcę! Modlitwą wzywam Boga Mego Pana i Władcę I zastygam w przeszłości Jak w pułapce...
|