ślad
zegar leniwie wybija godziny tętniąca krew odpływa w zakamarki mej duszy nikt nie usłyszy jak serce zwalnia bieg czy to nadchodzi sen? kres ziemskich katuszy?
gdybym miała serce z kamienia jak ty niepotrzebne byłyby łzy kamiennym snem spałabym i żadne uczucia nie zawładnęłyby sercem mym zimne usta, oczy bez wyrazu, nieczuła dusza odchodzę.... bo moja miłość ciebie nie wzrusza
odpłynę łódką zapomnienia cicho, pochłonie mnie mgła nie zdradzi fali plusk i tylko kręgi na wodzie przez chwilę jeszcze pamiętać będą, że byłam tu...
|