wspomnienie
leżę pośród ciemnej nocy a spod powiek płyną łzy w każdej jak w mydlanej bańce jedno wspomnienie tkwi tego co już kiedyś było i nie wróci więcej już lecz wspominać tez jest miło tylko serce z żalu drży jak spłoszony motyl chwilka z dzieciństwa chwilka z młodości jak wiosna i lato... a teraz jesień i zima już w sercu gości to krok do starości...
Czy wróci jeszcze zielony maj...?
|