Jeszcze o sercu
Oddam serce... w dobre ręce /transplantologa/
Serce Kiedyś kochające i kochane Dziś nikomu niepotrzebne I zapomniane Gdy mija pora miłości To serce dla siebie Nie zna litości Kłopoty sercowe, arytmia i ból A gdzieś ktoś umiera Kładą go na operacyjny stół On oddałby wszystko Za twego serca bicie Bo twoje serce to dla niego Nowe Życie! Więc jeśli tylko ON z utęsknieniem Na moje serce czeka Oddam je bez wahania Z miłości do człowieka ******************************************
Oddam serce II
Ogrzej moje serce W swoich ciepłych dłoniach Bo powoli ginie, spiesz się Bo od chłodu skona Otul ciepłym słowem Jak miękką kołderką Obroń przed złem wszelkim Jak talizman w pudełku A jeśli go nie chcesz Nie wyrzucaj na śmietnik Lepiej oddaj komuś Komuś, kto być może Nie ma serca w domu
|