Zalewające
Płomienie nadal płyną, przed deszczami nie uciekają, choć może by chciały, ale moc dostały, dlatego Niebo zaścielają, a Gwiazdy ich nie ominą!
Nie wiem czy inaczej by to zrobiły, ale uległość je opanowała, wyboru im nie dając, możliwości wszystkie spalając, pustkę jakby spowodowała, a one się jakby zmroziły!
Chyba nie tak miało być, ale tak musiało się stać, bo Słońce chmury przegoniło, z ich mętnej natury zadrwiło, po czym nasze oczy chciały spać, ale nie mogły się zamknąć, by Śnić!
|