Na pomoście przed Zgonem
Jest nad Mokrym za mostem trochę trzciną zarosłe stanowisko grubego szczupaka gdy nim wiatr zakołysze czasem po wodzie słyszę smutną pieśń mazurskiego rybaka
o przepastnej głębinie oraz ślicznej dziewczynie co do Zgonu latem przyjeżdżała kiedyś z kładki w tym barze swe warszawskie miraże w ciemnej wodzie pozatapiała
czasem chłopak tu zbłądzi na pomoście usiądzie na węgorze w noc ciemną poluje wodę wędką zawadzi a na jeziora gładzi dziwny obraz mu się pokazuje
sen uroczej dziewczyny coś unosi z głębiny chce zabierać śpiącego chłopaka Kiedy sam tam siadałem ostrzeżenia słuchałem od grubego barmana Szczupaka.
|