Mokry wiersz
niebo płacze deszczem a między kroplami przechadzają się poeci leciutko zawiani wodę mają w butach za kołnierz się leje a oni niosą w sercach pogodę i nadzieję co raz któryś przystanie pod daszkiem gdzieś w bramie by posłuchać o czym pluszcze woda w pobliskiej fontannie potem wspomni swą miłość rozmarzy się cicho i do rynny grającej przytuli swe ucho a gdy wróci do domu gorącą kawę wypije i spłyną na papier słowa o deszczowej dziewczynie...
|