Dzień
Milknąc na nas opadają, łez nie zmywają, tylko je zastępują, odejść im rozkazują, one po tych słowach spłynęły, z naszych chwil zniknęły!
Dobrze, że tak się stało, że słońce zatriumfowało, nad tymi kroplami, uśmiechów pogromcami, ich nie powinno być, byśmy mogli śnić!
Lecz teraz nie śnimy, teraz się cieszymy, promyczkami spadającymi, nas całującymi, jakby noc nie nadchodziła, jakby ta chwila się nie kończyła!
|