W szponach
Pewien myśliciel z okolic Elbląga pomyślał: Życie jak hazard. Wciąga! O swoje życie wciąż grał i grał, lecz coraz gorsze wyniki miał. Walcząc ze stresem słuchał Armstronga.
Kiedyś usłyszał spijając Stronga że gra wkrótce ma być zakazana. Więc jeszcze tego samego rana, po większej porcji piwa i muzyki do Las Vegas pojechał - do Ameryki.
Wszyscy to wiedzą, że w Ameryce wyższe są stawki i lepsze życie.
|