Rozrzucone po świecie
Kto pozbiera po świecie wiatrem rozrzucone? Kto odnajdzie gdzieś daleko poniesioną stronę? Może urok obcych znaków i ślad na niej łzawy myśl podsunie, że te słowa rodem są z Warszawy.
Że to piękna stara księga przez wielu pisana, rozsypała się po świecie wichrem potargana. Świat już widział polskie karty wiatrem przekładane. Widział dłoń. Kartkę wsuniętą w Salomona ścianę.
Gdy zobaczysz klucz na niebie gdzieś nad oceanem. Możesz pewnym być, to wiersze po polsku pisane. Przelatują nad lądami stadem lub samotnie. Przygarnij ten wiersz co dzisiaj usiadł na tym oknie.
|