Sweterek pozji

w grzywach morza posiane słowa
są poezją za marne grosze
jednak wracam do niej od nowa
tysiącem magicznych zaproszeń

zatapiając strofy w bursztynie
który od dawna fascynuje
łudzę się że chwila nie minie
bo tak pięknie morze flirtuje

z ramionami w kroplach Bałtyku
które słońce muska językiem
a wiatr hula tangiem dotyku
zraszając pragnieniem obficie

z poezji dziergając sweterek
smugą czasu haftuję wzory
spójrz - w rękawach kwitnie marzenie
więc zechciej na siebie go włożyć