Na dobry dzień ...


NA DOBRY DZIEŃ

Nocą
wiatr z burzą
wirował w tanecznym szale,
a rankiem
nim wzeszło słońce,
zmęczony usiadł na skale
i tylko szemrze cicho.

A skała słucha …
I tylko nie wiadomo
czy ją to bajanie wiatru
śmieszy, smuci
czy wzrusza.
Z kamienną twarzą
cierpliwa
w milczeniu trwa,
gdy kolejną historię
niezniechęcony jej obojętnością
szemrze wiatr.

A ja,
szarotka mała,
zbudzona szemraniem wiatru
otwieram jedno oko,
z chęcią bym sobie jeszcze pospała,
lecz na niebie słońce wysoko
zasłuchane
w wiatru bajanie
promieniem złotym
łaskocze mnie po nosie
i przypomina o tym,
że ...

Wstać pora
i senną błogość odsuwając w cień
rozpocząć kolejny dobry dzień,
i gdy minuta po minucie
czas płynie jak woda w strumieniu,
lepszym czynić życie
we własnym i innych imieniu,
by wieczorem
siadając na skale
spokój znaleźć we własnym sumieniu
i wiatru przekazać dobrą nowinę,
by mógł ją nieść dalej

(23 maja 2011)