…znowu
uczucie pustki
wdarło się chyłkiem
zszarzał obraz
bez cienia zgody
stoicyzm utkwił
w kieszeniach postaci
ząb czasu nadgryzł
ostatnie marzenia
drzewa coś szumią
o przemijaniu
-młode-wilki wyją
już do księżyca
dzięcioł mężnie
wykuwa swój los
nocnym stworzeniom
nie dając spać
tylko jaskółka
w locie tęsknoty
dzielnie znosi
te anomalie