skąd to wiem
było mi zimno
w klapakach na mrozie
wreszcie poczułem mrowienie
gdy światło polizało moją rękę
wiatr przywiał pod nogi
wysuszone spojrzenia
spomiędzy drzew
echo bez kropli krwi
z pytań i odpowiedzi
składam życie
za parawanem
kobieta namydla moje marzenia
nawlekam świeżą pościel
w niebieskie i czerwone
tulipany