Piata łza
mówią na mieście o śmierci poety
podobno zapomniał po co żyje
pierwsza łza smutku drąży ulice
teraźniejszość wpisuje się w chwilę
w parkach tęsknota zawisła na drzewach
codzienność zostawia odciśnięte ślady
druga łza smutku spływa po liściach
ludzkich marzeń zamknięte enklawy
na dachach domów cienie kominiarzy
wpisane w nostalgiczne postrzeganie
trzecia łza smutku sączy się rynnami
mała żebraczka perłę nadziei dostanie
różańcem na krzewie zawieszę czwartą
mocno chwycę w dłonie jej trwanie
zastygła przerażona nagłą myślą
że samotną, wieczność tam zastanie
i ta piąta z nich, inna w stopniowaniu
wzmocniona wiarą że życie jest coś warte
tasuje karty do gry przygotowane
o moją duszę, między Bogiem a czartem
(Janusz Śmigielski, Chołowice, 18.03.2011)
http://chyrzynka.wrzuta.pl/audio/3KP16fxCG1L/piata_lza_mg_dm