napis na murze
dni zmienione jak żółw
schodzą w zdawkowe motto
które tylko czeka abym nazwał
szczęśliwą chwilą każde spotkanie
i tak zostanie przez grzeczność
los wybaczy jak w zwyczaju
święty odezwie się na końcu
gdy opowiem o znużeniu -
- wieczór jak każda nietrafiona nazwa
ciśnienie ulic
zmieszczę się na wąskiej ścieżce
na końcu przystań lub przystanek
godziny w bezruchu i noc jak monolog
bez twarzy