DYNIOGŁOWI
Wykrzywione usta,
w oczach błyska płomień!
Patyki nie dłonie,
osobowość pusta...
Budzą się o zmroku,
krążą dookoła,
niech nikt ich nie woła,
straszą raz do roku...
Czmycha kto się boi,
czerpią z tego życie...
Idą, czy słyszycie?
Kroczą dyniogłowi!