Obrona

Przyszła pora przejść od praktyki do teorii,
przestałem błądzić we własnej chwale i glorii,
miłości i prawdzie życzę dziś victorii,
czując się tak jakbym miał obronę z teologii.

Mówisz,żre najlepszą obroną jest atak,
więc bronie się przed złem tego świata,
a celem ataku jest wyłącznie ludzka wada,
bo człowiek czasem za swe czyny nie odpowiada
lub tej odpowiedzialności sobie nie uświadamia,
kiedy ubezwłasnowolnia go szatan
i jego dusza powoli się w sercu zatraca.

Wszystko co dajemy ludziom do nas wraca,
jak bumerang dobro i zło wciąż powraca,
a nasze życie jest jak lustrzana sala,
w której zła bumerangi rozbijają lustra
i następuje w okamgnieniu autodestrukcja.

Nie możliwa jest do realizacji dobra i zła fuzja,
a na fundamentach z piasku konstrukcja
szybko się zawala i duża jest skala
zniszczeń, która odbudować jej nie pozwala.

Zamiast tego u mnie jest podstawa stała,
którą tworzy wiary lita opoka - skała,
która niejedną życiową burzę pomagała
przetrwać i siłę do walki mi dała,
to co zainwestowałem po dwakroć oddała.

Ja dałem jej część mej duszy i ciała,
żeby na stałe w nich zamieszkała moja
wiara i została jej przyrzeczona moja obrona.