może być najlepszą
myślę o sensie zatopionym w słowach
fotografiach i ławce
poczerniałej z zimna
z uczuciem mijam chwile
czekam w kolejce
pogubiony w czasie zegar
pamięć jak ogrody Semiramidy
z bólem który przyzwyczaił się
do jednego rozwiązania
para oczu w mroku
świecący się na zielono
okruch magnezji
takie wielkie nic
na które
nie można patrzeć
za długo