Bezdomność serca

Dziś czuję się jak SDF,
coraz bliżej wiekowa średnia,
za dwadzieścia lat przeczytaj wiersz,
zweryfikuj czy się potwierdza.

Opisuje znów swoje emocje,
a każda z nich mnie uśmierca,
może ktoś dla mnie namiot rozbije,
dostrzeże do zmian potencjał.

Gdy nadchodzą noce zimne,
zaczyna grozić mi hipotermia,
zawieram swoje serce w wiersze,
poezja to moja jedyna twierdza.

Nie pomoże pogotowie społeczne,
nie odnajdę zgubionego szczęścia,
może ty jedna przyjmiesz dedykację,
powiesz - użalać się przestań.

Dedykuję Agnieszce Opolskiej,
w zamian za dedykacje,
autograf zostawiony w książce,
której główna bohaterka,
cierpi na podobne schorzenie,
które się zwie bezdomność serca.