Gdzie osiada mgła

znam zimę i powietrze gdy rozmawiam
skrzypią drzwi i stygnie zupa
od powiewu wiatru szumnych podpowiedzi
bezsłownych rad wiosny

gwiazdy spadają byle gdzie na drogi
pełnych kurzu i zawodów liczę łyżki
są wszystkie do zielonej herbaty i mgły
zawieszonej w oknie

mówię do ciebie bo jesteś najbliżej
wierzę w przypadek i w ludzi bardziej
gdy milczą pośrodku morza lub pustyni
jak przejście do czyśćca